wtorek, 23 sierpnia 2011

... żyli długo i szczęśliwie...

...aż dożyli Złotych Godów.
Teraz będzie świętowanie,
a do prezentu dołączona będzie taka oto karteczka.


 Pracy tyle, że nie mam czasu buszować po blogach, ale nadrobię to.
Ze smutkiem donoszę, że trzy godziny temu żywot swój zakończyła
moja drukarka. Dała mi przez ostatnie dwa lata popalić
- nie raz przez nią przeklinałam, ale lubiłam ją.
...z radością donoszę, że dwie i pół godziny tem kupiłam sobie
nową drukarkę :)
Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. prześliczna....drukarki przeważnie tak mają że siadają w najmniej oczekiwanym momencie

    OdpowiedzUsuń
  2. cudna karteczka....i życzę ci wielu lat i przyjaźni z nową drukarką:)

    OdpowiedzUsuń