niedziela, 11 listopada 2012

W i Z

Dwie ostatnie karty ATC do mojego Art wizytownika
 tworzonego dla Craft Artwork
W- dla oglądaczy o mocnych nerwach,
 a Z - bo tak czuję.



A tak prezentuje się w listopadowym słońcu mój wypełniony art wizytownik.
 I na koniec rzut oka na karty, które dażę wielkim sentymentem.
Nicponie- bo tak nazywał nas nieżyjący już dziadek Marcin,
kiedy rozrabialiśmy-a było nas pięcioro :)
 Okularnik- bo uwielbiam Tego okularnika :)
 I uliczny grajek , którego lubię słuchać :)
 Zaniedbuję ostatnio małe formy,
ale kiedy wszystko w moim gnieździe się ustabilizuje -
będę tworzyła dalej :)
Pozdrawiam wszystkie Twórki z CA

7 komentarzy:

  1. Aniu, jestem pod ogromnym wrażeniem! Uwielbiam Twoje ateciaki za ich urok, konsekwencję, dbałość o detale. Świetnie się prezentuje całość! Szkoda, że nie mogę dotknąć, bo widzę wiele faktur i warstw. Żałuję, że zaniedbałam ten projekt... Ale kiedyś uzupełnię, obiecuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem, ogromnym Twoje samozaparcie żeby dotrzeć do Z budzi mój głęboki podziw... a w dodatku w jakim stylu. W dodatku wykończenie całego zestawu... no po prostu - czapki z głów Panowie i Panie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Imponujący zbiór prac a do tego wykonany z wielkim uczuciem. Podziwiam i życzę stabilizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach Aniu, na pewno bez Ciebie to wyzwanie wiele by straciło :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe to "coś" - piszę tak, bo nie bardzo łapię o co chodzi w ATC. Widać tam Twoją duszę i to jaka jesteś sentymentalna :-) Dopisałam Twojego bloga do mojej blolisty, więc przyjrzę się dokładniej twoim wytworom :-)

    OdpowiedzUsuń