Dzisiaj nie kartki , ale bileciki.
Kto choć troszeczkę śledzi mojego bloga już wie,
że prac świątecznych u mnie jak na lekarstwo.
Powodów jest kilka, ale chyba najważniejszy to ten,
że kartek świątecznych już tyle się w swoim życiu narobiłam,
że samo wspomnienie o tym, wywołuje u mnie dreszcze :)
Zdecydowanie bardziej odpowiada mi rozwijanie się w innych kierunkach...
ale dzisiaj będzie świątecznie ha ha ha ,
a to za sprawą dziewczyn z Craft Artwork,
które zaproponowały zrobienie: Bilecików do prezentów.
Im nie odmawiam :)
Moje twory zgłaszam też
na wyzwanie dziewczyn ze Scrapgangu: Choinka choinka, załączam pozdrowienia :)
Bardzo ładne, proste ale efektowne. No i mój ulubiony u Ciebie paseczek z napisem na boku.:D
OdpowiedzUsuńJa bilecików nie robię; nie zostałyby przez sporą część obdarowanych docenione, a jedynie zgniecione razem z papierem, w który owinięty jest prezent..
Pozdrawiam!
Co do potraktowania bilecików- zgadzam się z żoną swojego męża. W ogóle cały scrapbooking jest właśnie taki: warto dać swoje wyroby tym osobom, które je docenią:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękujemy za udział w wyzwaniach, dałaś radę ze wszystkimi wytycznymi, chyba - tu pytanie jak zrobiłaś tło? to papier scrapowy czy stempel?
OdpowiedzUsuńHa! cudenka.. ja takei o nie do prezentu a zamiast mogłabym dostać:)
OdpowiedzUsuńsłodziutkie bileciki...:0) pozdrowionka!:)
OdpowiedzUsuńoooooooooooo.. Tiiiiiiiiii..pieknie :D 2 pieczenie na 1 ogniu hihi :D
OdpowiedzUsuńHahaha cieszę się, że mamy taką siłę przebicia. Dziękuję za udział w wyzwaniu, są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńWyszły super...
OdpowiedzUsuń