Ponieważ już są rozsyłane to postanowiłam upublicznić je :)
Pochwalę się, że jedno z tych zaproszeń zostało u mnie
- czyli będę się bawić :)
Było ich sporo, bo 85 szt.
Jako bazy użyłam Białej Róży z GP.
Nie zaposiadam trymera,
więc wszystko cięłam moim starym wysłużonym, ale wiernym nożykiem:)
Tak w skrócie pokaże wam etapy pracy:
Zaproszenie ma wymiar14/14cm
i zrobiłam je białego papieru wizytówkowego 250
2) Biała róża: 77mm/35mm
3) papier wizytówkowy ostemplowany 72mm/30mm
Cały urobek nie zmieścił się na fotce :)
I spakowane czekają na Kasię i Tomka :)
Zaproszenia kleiłam klejem UHU, użyłam też pianki dystansowej 1mm
Pozdrawiam serdecznie!
Prześliczne, bardzo eleganckie!!! Szacun :)
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie a ilość oszałamiająca! Aniu, zadziwiasz, nożykiem tniesz ? No niemożliwe :O
OdpowiedzUsuńwow! jak w fabryce:) skromne ale z klasą:)
OdpowiedzUsuńAch piękna kompozycja... Trzeba się narobić przy takim zamówieniu :)
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie to mnie robienie tych kokardek doprowadza do szefskiej pasji.....
OdpowiedzUsuńTo zaproszenia dla mojego bratanka- więc robione z milością :)
Usuńa kokardki też mnie wykończyły :)
Pozdrawiam!
Ja nawet nie wiem, jak się robi taką kokardkę, ale wyobrażam sobie, że pewnie lubi się rozjeżdżać przy formowaniu :) 90 kokardek! Szacun :) No i fakt, że tniesz nożykiem - ja nie potrafię, wycinam tak tylko okienka w pudełkach, bo nożyczkami się nie da, a poza tym działam nożyczkami właśnie :) Mam trymer, ale strzępi mi papier, więc wolę nożyczki.
OdpowiedzUsuńProdukcja robi niesamowite wrażenie, marzy mi się taka znowu - do tej pory robiłam raz 50 zaproszeń.
Gratuluję, bratanek pewnie zadowolony i wdzięczny cioci:)
Piękne w swej prostocie.
OdpowiedzUsuńI niby takie skromne, a jednak sporo przy nich roboty ;)
Ja trymer mam, ale wiele rzeczy tnę jak Ty- nożykiem ;)
Piękne! Ale się napracowałaś;) Naprawdę podziwiam:)
OdpowiedzUsuńJa przy moich 45 sztukach i przy 45 sztukach dla koleżanki miałam ochotę pokroić się na kawałki i usmażyć na patelni, a Ty tyle tego naprodukowałaś :O Podziwiam!! Zaproszenia są piękne -delikatne, subtelne i bardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńTo piękne zaproszenie, mimo że skromne!!! Aniu, Twoje perfekcyjne ręce i Biała róża robią swoje.
OdpowiedzUsuńProste, a efektowne i eleganckie:) Ja podziwiam za tyle sztuk, ale nożykiem ja też, ja też tnę, i z tego samego powodu;)
OdpowiedzUsuńEleganckie zaproszenia :) Podziwiam ilość ;)
OdpowiedzUsuńWow, nieźle. Mnie to właśnie czeka, na szczęście nie w takiej ilości... Podziwiam wytrwałość i to, że są tak bardzo dopracowane.
OdpowiedzUsuńWow, jaka piękna produkcja:) Bardzo eleganckie zaproszenia:)
OdpowiedzUsuńto sie nawywa wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńZaproszenia są NAJPIĘKNIEJSZE! Wymarzone! :) Wszyscy, którym wręczamy są oczarowani! Bardzo im się zaproszenia podobają, a do tego nie mogą wyjść z podziwu, że robione ręcznie (zdają sobie sprawę ilu gości zapraszamy:) ) Dziękujemy jeszcze raz przeogromnie :)
OdpowiedzUsuńAnula, skorzystałam z Twojego pomysłu, powołuję się na Ciebie - Mistrzyni :)
OdpowiedzUsuńhttp://poczekalniaaka.blogspot.com/2013/07/slubna-kumulacja-czyli-zaproszenia.html