Śluby, śluby, śluby...
Dzisiaj kartka w kartoniku.
Inspiracją do dekoracji kartonika są prace Enczy, a właściwie motyle,
które ona w mistrzowski sposób umieszcza na swoich kartkach.
Moje motylki pokryte są perłowym glimmer mistem-
niestety na zdjęciu tego nie zobaczycie-uwierzcie na słowo :)
No i mogłam wreszcie potuszować do woli nowym Distresem- antique lines.
Świetny do jasnych papierów
Teraz pracuję nad bliźniaczkami, ale każda - bo to dziewczynki :)- będzie w innym ubranku...
Do zobaczenia za dni kilka :)
Bardzo ładnie się zainspirowałaś. Gromadka motyli pięknie zdobi pudełko. A kartka - elegancka i delikatna, z moimi ulubionym, stemplowanymi gałązkami.
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka i pudełko z motylkami również. Piękne te motylki :)
OdpowiedzUsuńJest prześliczna ;o))
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Klasyka i elegancja godna podziwu! :)
OdpowiedzUsuńCudowny komplet, jestem pełna podziwu:)
OdpowiedzUsuńCudny komplecik!
OdpowiedzUsuńAleż eleganckie!
OdpowiedzUsuńAniu przepięknie wyglądają Twoje motyle! Tak delikatnie i zwiewnie, jakby dopiero co, na małą chwilkę przysiadły.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!:)
Znalazłam Twoją stronę przypadkiem:) wszystkie kartki są przepiękne.... aż nie można się oderwać:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi:))
EWa