Koń by się uśmiał.
Będę szczera, nie zawsze zapada mi w pamięć nazwa kolekcji.
I otóż w upalny lipcowy wieczór robię ślubną (a jakże) kartkę.
W rękę wpada mi coś z UHK, ładne myślę,
i gdy już pocięłam, zauważam nazwę kolekcji: Nadciaga Zima:)
Fajny wybór na letni wieczór?
Kartkę wysyłam na lipcowe wyzwanie do PR Szok
(kliknij, aby powiększyć)
Pozdrawiam Tu-zaglądaczy :*
Wspaniała kartka :) Klasa sama w sobie :)
OdpowiedzUsuńAniu fenomenalny lift!!! Zauroczyłaś mnie tą"zimową" karteczką ;) Dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK... :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca!
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka !!!
OdpowiedzUsuńTak to już jest , że się podoba a potem dopiero patrzymy dokładniej.
No ale papierki są ładne.
Powodzenia w wyzwaniu
Pozdrawiam :)
Perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna
OdpowiedzUsuńZachwycająca karteczka! Jak zwykle boska kompozycja kwiatowa!
OdpowiedzUsuńTaka zima nam nie straszna! Taką zimę chcemy oglądać nawet latem. Kartka zachwycająca i genialny lift.
OdpowiedzUsuńFantastyczna karteczka, bez względu na nazwę użytych papierków :-)
OdpowiedzUsuńHehe, nadciąga zima;))) Piękna kartka, urokliwa:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie:)
OdpowiedzUsuńZachwycająca! dziękuję za udział w naszej zabawie z PR SZOK :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Choć mało zimowa, hehhe
OdpowiedzUsuńSubtelna i bardzo elegancka. Zimy nie widać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna! Lekka i delikatna!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
Cudowności, jeśli nawet z "zimą" w nazwie!!!
OdpowiedzUsuń