Kupiłam w Artimeno konika na biegunach
I tak sobie stał i stał surowiutki, aż wczoraj nadeszła jego chwila, albo moja wena:)
Jutro wieczorem na blogu Artimeno pokażę, jaka technika ostatnio skradła moje serce:)
Konik to taka swoista ...uwertura:)
(klik na foto, aby powiększyć)
(klik na foto, aby powiększyć)
Teraz konik buja się na moim parapecie i cieszy moje oczy:)
Cudeńko! uroczy konik:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny :)
OdpowiedzUsuńpiękny rumak :)
OdpowiedzUsuńJaki prześliczny <3 A mój nadal stoi surowiutki :)
OdpowiedzUsuńSurowiutki też ma swój urok ,tylko trudno go odkurzać:)
UsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńCudeńko !!!
OdpowiedzUsuńWspaniała praca :)
OdpowiedzUsuńAniu, przesłodki źrebaczek :-) !!!!!!! Podziwiam technikę.
OdpowiedzUsuń