który tworzy dla swojej córeczki moja koleżanka.
Album pęcznieje, ale tylko urodzinowe zdjęcia
zdecydowała się koleżanka o-scrapić :).
Zrobiłam więc pierwsze skrapiątko w ubiegłym roku
(ale że nie miałam wtedy bloga, pokażę wam dzisiaj),
i teraz na drugie urodziny..
(kliknij, aby powiększyć)
I wielka prośba do skraperek o opinie,Czy to to, można nazwać LO???
Czy jest gdzieś ustalone, jaki skrap powinien mieć wymiar???
Pozdrawiam!
śliczne prace...
OdpowiedzUsuńPiękne karty! Oj będzie wspaniały album :)
OdpowiedzUsuńJa tam wymiarami bym się nie przejmowała :) Ale "fachowej" wiedzy nie mam... W każdym bądź razie mnie się podoba!
OdpowiedzUsuńZ tego, co wiem, Aniu, to scrapy mogą być różnej wielkości- Twoje prace są zachwycające, jak zawsze. Dla mnie to inspiracja, bo cały czas jestem przy albumie komunijnym mojego Roberta:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
przepiękne! To będzie sma przyjemność trafić na takie scrapy w albumie. A dla małej Martusi cudowna pamiątka.
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńCudne, naprawdę cudne.
OdpowiedzUsuńAniu, oczywiście że jest to LO. I basta
OdpowiedzUsuńA jakby ktoś chciał wiedzieć więcej a nie chce mu się zapytać drGoogle
to tu koleżanka wyjaśnia: http://blog.pasart.pl/2012/01/10/scrapbooking-lo/