Zimno, wietrznie, dobrze że chociaż słoneczko świeci.
Pogoda nie nastraja do spacerów, więc karteczkuję.
Następna kartka z serii książeczkowych, tym razem dla Mateuszka:
rewelacyjny pomysł na te książki chrzestne!! kochana, czy kiedyś będę mogła pomysł zapożyczyć? Jakbym zapomniałam napisać, że to od Ciebie zaczęrpnęłam, to krzycz! A przy okazji - dziękuję za ciacho, pyszne było :)) u nas truskawki w podobnych cenach, tylko ich nie ma ;)
Cudna jest:) Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńpiękne te Twoje karteczki z książeczkami. Muszę kiedys spróbować...
OdpowiedzUsuńśliczna jest:]
OdpowiedzUsuńa pudełeczko !!!! dopracowane !
Książeczkowe karteczki są śliczne - niesamowita pamiątka :))
OdpowiedzUsuńoooooooo przeeeecudnaaaaaaaaaaaaa :)
OdpowiedzUsuńFenomenalne są te księgi! :))))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł na te książki chrzestne!! kochana, czy kiedyś będę mogła pomysł zapożyczyć? Jakbym zapomniałam napisać, że to od Ciebie zaczęrpnęłam, to krzycz! A przy okazji - dziękuję za ciacho, pyszne było :)) u nas truskawki w podobnych cenach, tylko ich nie ma ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna! Książeczka w Twoim wykonaniu jest rewelacyjna a o pudełko nie wspomnę bo zawsze się nim zachwycam :)
OdpowiedzUsuńCudowne i tak piękne że aż zal nie powtarzać niech nacieszą więcej osób:)
OdpowiedzUsuńKolejne cacuszko, aż sama nabieram ochoty na taką książkę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna kartka!
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka:))
OdpowiedzUsuńBArdzo klimatyczna:)
OdpowiedzUsuń