Dzisiaj będzie scrapuszko XXL- czyli 8/8cm
Pomęczyłam papier wodą, nożyczkami, tuszem
i perłowym glimmer mistem ( którego na zdj nie widać)
Nakleiłam Anielicę :) kupioną w poznańskim Margusie
i wyszło to to :
Po prostu anielskie! Przepiękne! A mogłabyś mi zdradzić sekret miękczenia papieru? Nigdy tego nie wykorzystywałam w swoich pracach, a efekt jest rewelacyjny!
piękne :) bardzo romantyczne
OdpowiedzUsuńPrzepiękne skrapuszko w retro klimacie:)Lubię,bardzo lubię:))))
OdpowiedzUsuńPo prostu anielskie! Przepiękne! A mogłabyś mi zdradzić sekret miękczenia papieru? Nigdy tego nie wykorzystywałam w swoich pracach, a efekt jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńależ cudna!!! widze że uwielbiasz bawić się takimi maleństwami...wychodzi ci to cudnie
OdpowiedzUsuńAle śliczne!! Piękne zdjęcie- uwielbiam motyw skrzydeł i widzę, że Ty też, Aniu:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki, Kochana:)
Piękne scrapuszko :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Bardzooo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, niezwykle romantyczne i klimatyczne..:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię, Aniu serdecznie.:)
zakochałam się!!!!!!....jest rewelacyjne!!!!:)
OdpowiedzUsuń